Forum www.amstaffy.fora.pl
Forum dla miłośników lub/i właścicieli psów bull,głównie Amstaffów
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Zimowa przygoda Kunia

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.amstaffy.fora.pl Strona Główna -> Przygody naszych psów
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Staffikowa
Administrator



Dołączył: 04 Lut 2009
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Staffikowo

PostWysłany: Czw 19:18, 05 Lut 2009    Temat postu: Zimowa przygoda Kunia

Zaczęła się zima,jest coraz zimniej na dworze,a ja i Kunio staramy się nie czuć chłodu,na spacerach wciąż się bawimy i biegamy,nas nic nie morze powstrzymać.Nie dawno byliśmy w lesie,po szkole zawsze zabieram psa w jakieś ładne miejsce np:nad jeziorko lub do parku.Postanowiłam,że pójdziemy trochę głębiej w las,spuściłam Kusie ze smyczy i poszliśmy.Troszkę się bałam,że zabłądzimy,ale chęć przeżycia przygody była silniejsza.Zaczęliśmy od biegu,biegliśmy ok.15 minut,dotarliśmy na polankę,wyjęłam ciasteczka,Kusio zjadł je ze smakiem,i zaczęliśmy zabawę w "złego psa".Schowałam się za drzewem,nieopodal biegał Kunio,po kilku chwilach,spostrzegł,że mnie nie ma,zaczął biegać i obwąchiwać ślady,widać było,że nie czuje się beze mnie dobrze,obszedł polanę dookoła i zaczął biec w moim kierunku.Zaczęłam uciekać,biegaliśmy tak dłuższy czas,aż wreszcie psiak mnie dogonił i swoim starym sposobem skoczył na mnie radośnie,to była zabawa,zmęczeni usiedliśmy na mojej kurtce i odpoczywaliśmy.Kunia od razu zaczął się przytulać,najwyraźniej było mu trochę zimno.Musieliśmy już wracać na obiad do domu.Kunio był trochę zmarznięty,więc otuliłam go swoim szalikiem i poszliśmy,ponieważ pies był już zmęczony,wzięłam go na ręce i poszliśmy do domu,był trochę ciężki,więc po pewnym czasie sam musiał iść,tym razem na smyczy.W domu pies od razu poszedł na posłanko i czekał na ciepłe żeberka.W nocy naprawdę nie obudził się i nie szczekał.To pewnie przez ten spacer.Myślę,że się cieszył,bo ja bardzo.I tak minął kolejny zimowy dzień,teraz czekać tylko,na śnieg i zaspy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.amstaffy.fora.pl Strona Główna -> Przygody naszych psów Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin